Od środy 4.06 do piątku 6.06 ponad czterdzieścioro uczniów uczęszczających na język kaszubski przebywało w Łebie. Bazą były znajdujące się w centrum Łeby i bardzo blisko morza pensjonaty "Pod Strzechą" i "Pan Tadeusz" z niezwykle gościnnymi gospodarzami - p. Iwoną i p. Ryszardem. Tam uczniowie nocowali, odpoczywali między marszrutami i przyrządzali sobie śniadania i kolacje.
Pierwszy dzień rozpoczął się od spaceru na Ruchome Wydmy. Słońce, morze i dużo, dużo piasku. Wycieczkowicze poczuli się jak na beztroskich wakacjach. Gorzej było wracać. Mniej wytrwali od razu skorzystali z podwózki meleksem, zaprawieni do Rąbki wrócili brzegiem morza. Morze odwiedzili wszyscy jeszcze wieczorem, gdy przeszła deszczowa chmura.
Kolejnego dnia dużo wrażeń wywołał rejs statkiem, zwłaszcza u tych, którzy po raz pierwszy odczuli bujanie się na morskich falach. Po obfitym obiedzie uczestnicy wycieczki odwiedzili Muzeum Bursztynu - znajdujące się tuż obok pensjonatów, gdzie usłyszeli niesamowitą historię złota Bałtyku oraz mieli możliwość podziwiania rozmaitych inkluzji. Późnym popołudniem - na deser - zakup pamiątek i kolejne zabawy na plaży.
Ostatniego dnia po pożegnaniu gospodarzy kaszubską piosenką już autokarem uczestnicy udali się na kilka godzin do pobliskiego Sarbska - do Sea Park Sarbsk . Tam podziwiali pokazy fok na zewnątrz oraz uchatek w hali i korzystali z dostępnych w parku atrakcji. Finansowany ze środków na język kaszubski wyjazd zakończył się późnym popołudniem, kiedy to peni wrażeń wróciliśmy do Brzeźna Szlacheckiego.